14
Products
reviewed
205
Products
in account

Recent reviews by Kris Mas

< 1  2 >
Showing 1-10 of 14 entries
No one has rated this review as helpful yet
258.0 hrs on record (253.8 hrs at review time)
Early Access Review
Remember, 95% of achievement hunters leave before a big win.


 ⡀                      ⡜   
    ⡀                    ⡔    
      ⢄               ⣀       
       ⢸   ⢀⣀⣀⣀⣀⣀⡀            
        ⣀                     
 
⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⡿             ⢿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿
⣿⣿⣿⣿⣿⡿                   ⢿⣿⣿⣿⣿
⣿⣿⣿⣿⡏⣀       ⣀⣤⣤⣤⣄⡀        ⢿⣿⣿
⣿⣿⣿⢏⣴⣿⣷     ⢾⣿⣿⣿⣿⣿⣿⡆        ⣿⣿
⣿⣿⣟⣾⣿⡟      ⢀⣾⣿⣿⣿⣿⣿⣷⢢       ⢸⣿
⣿⣿⣿⣿⣟ ⡴         ⣿⣿⣿⣿⣷⣄       ⣿
⣿⣿⣿             ⢴⣿⣿⣿⣿⣿⣧      ⣿
⣿⣁⡀  ⢰ ⣦        ⢀⣼⣿⣿⣿⣿⣿⡄ ⣴⣶⣿⡄⣿
⣿⡋    ⢸⣿⡆      ⣴⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿ ⢘⣿⣟  ⣼
⣿⣿ ⢀⡌⢰⣿⡿⢿⡀       ⣿⣿⣿⣿⣿⡇ ⢸⣿⣿⣧⢀⣼
⣿⣿⣷⢻           ⢿⣧        ⣿⣿⣿⣿⣿
⣿⣿⣧  ⢸               ⢀⢃  ⢸⣿⣿⣿⣿
⣿⣿⡿  ⢗ ⣤⣴⡶             ⣀⡸ ⣿⣿⣿⣿
⣿⣿⣿⡀ ⣾⣿                    ⣿⣿⣿⣿
⣿⣿⣿⣧ ⢹⡇                  ⣰⣿⣿⣿⣿
⣿⣿⣿⣿⡄                ⢀ ⣴⣾⣿⣿⣿⣿⣿
⣿⣿⣿⣿⣧⡀            ⢀ ⣾⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿
⣿⣿⣿⣿⣷           ⢀⣴⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿
⣿⣿⣿⣿⣿⣦⣄⣀⣀⣀⣀     ⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿
⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣷⡄   ⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿
⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣧    ⣿⣿⡟⢻⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿
⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿      ⣿  ⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿
⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⡿ ⣿⣿        ⢐⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿⣿
⣿⣿⣿⣿      ⢻⣿⡇      ⢀ ⣿⣿⡿      
⣿⡿    ⢀⣀ ⡴⣸⣿⣇⡄    ⢀⡿    ⣀ ⣤⣤  
Posted 16 February.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
42 people found this review helpful
2 people found this review funny
77.3 hrs on record (69.5 hrs at review time)
Dead Estate: Review from a casual player with 100% of achievements.

So, I have bought this game in 2021 and thought that it was just ''another Isaac-wanna-be type of game'' but I was wrong as hell dude!
Of course, it is simmilar to Isaac in many ways but it just gives you different impression. It's full of mistery, fun, gore, boobs, fantastically written characters, JoJo references, boobs and most importantly- MORE BOOBS.

Here's my way to describe the pros and cons of this product:

PROS:
-Dommy Mommy Boss
-Graphics
-Isaac-like gameplay
-Each update = incredible stuff (seriously, there's been no bad update yet)
-Different endings
-Rule34 artists heaven
-Each enemy is unique and secretly trying to tell you that yo momma is gay
-ENORMOUS amount of weapons
-ENORMOUS amount of unique items
-ENORMOUS BOOBS
-Most importantly- Toilet Merchant (no, seriously, you buy a stuff from a talking toilet)
-Can be challenging while also very easy (it's your decision only mate! No dex allowed)
-JoJo references
-Rewards for achievements (skins for characters, sketches etc.)
-References to other games and movies
-Mumba

CONS:
-Jumps and walls of rooms are buggy as hell (with certain amount of jumps, while being near the wall, you can jump high enough for your character to never come back and it ends the run because you can't do nothing about it)
-Enemies can stuck into a wall, making them impossible to kill (but if you stay long enough in the room, doors will open without a need to kill everything in it)
-Certain weapons are clunky and just boring to use
-Some of the items are bugged (some in the positive way, you will find out yourself)
-Builds are funny but i wish there was more
-Mumba haters (yeah, they exist)

That's all folks, i recommend this product and you surely must buy it and test it out! It's worth it. Even after my ''100% of achievements'' milestone i still enjoy from time to time to just sit down, light up a cigarette and run down whole thing in like 2-3 hours each session.

9/10
Posted 30 December, 2022. Last edited 30 December, 2022.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
1 person found this review helpful
10.7 hrs on record (3.1 hrs at review time)
Waiting for rule34 artists.
For no particular reason of course.
Posted 18 September, 2022.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
No one has rated this review as helpful yet
81.0 hrs on record (2.2 hrs at review time)
Hello Terry! This review is for you! Had you ever consider beating the sh*t out of ♥♥♥♥♥♥♥ Salad Lord? and eat your crush who's cosplaying another salad? That's SICK and also BEAUTY! Still those damn socks got me while beating Winter.. but BTW! This game is not just ''another date simulator''. It is simple adventure with a lot of plot-twists, secrets, easter eggs and endings! And of course.. with a lot of kinky stuff. Game has a lot of references to celebrites, other games and cartoons! Hope you'll enjoy it cuz I do!!
Posted 26 January, 2021. Last edited 26 November, 2021.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
18 people found this review helpful
5 people found this review funny
0.6 hrs on record
yes
Posted 1 December, 2020.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
10 people found this review helpful
73.9 hrs on record (53.7 hrs at review time)
'' Celeste '' - gra studia '' Matt Makes Games '' osadzona w skromnej, pikselowej oprawie graficznej. Przedstawia nam historię pewnej dziewczyny imieniem Madeline, która postanawia wybrać się na wyprawę w góry, by móc.. właśnie- co móc? Jakiż to powód zaprowadził ją i zdeterminował, by wspiąć się po tak wysokiej okazałości skalnej? Sekret? Mroczna przeszłość? Obietnica? Dowiedzieć jest się tego ciężko jeśli tak jak za pewne wiele graczy- chcecie przejść tę produkcję, bo szukacie wyzwań. Uprzedzić was jednak raczę- gra zawiera swe ukryte, przepiękne dno. Dno, które choć odkryć na równi ciężko, co przejść nowy chapter to jednak odkrycie tajemnic zawartych w tej grze daje niesamowitą frajdę i satysfakcję.

Zawsze doszukiwałem się w grach przede wszystkim świetnej historii, easter-eggów, tajemnic i barwnych bohaterów. Tutaj dostałem to wszystko na raz, wepchane w mój ulubiony styl pixel-artu. Madeline jest dziewczyną chorującą na bardzo ciężko przypadek schizofrenii- taką stworzył ją twórca i (nie wiem czy ta informacja jest prawdziwa) na obraz swojej własnej przyjaciółki. Zamierza wyruszyć na podróż ku samemu szczytowi góry Celeste, by przetestować swoją własną psychikę i wszelkie lęki. Po drodze idzie jej napotkać różnorakich przyjaciół jak i również wrogów. Ci pierwsi jak i drudzy posiadają niesamowite i pełne barw zimnych i ciepłych charaktery. Raz będzie to zdesperowany duch, którego hotel już dawno został zostawiony na pewną zgubę, a on jednak nie potrafi się z tym pogodzić. Drugim charyzmatyczny podróżnik imieniem Teo, który w bardzo szybkim czasie zostaje nowym przyjacielem głównej bohaterki i razem z nią udaje się w podróż ku szczytowi. Trzecim razem pewna staruszka, która choć początkowo daje znać Madeline, iż wspinaczka nie ma sensu, potem jednak jest pod wrażeniem jej determinacji i niesamowitemu postępowi. Podczas swojej podróży jednak jej choroba daje o sobie we znaki i przywołuje jakoby zjawę z jej głowy- Badeline, która za wszelką cenę stara się zdemotywować Madeline, by nie wspinała się już więcej po górze. Jak dobrze wiedzą gracze, którym udało się przejść grę i wczytywać się dialogi- raz udawało się jej to lepiej, raz gorzej. Po czasie dochodzi jednak do przełomu, w którym Madeline uświadamia sobie, iż Badeline sama obawia się wielu rzeczy i nie może jej traktować więcej jak wroga, a jako przyjaciółkę. Obie dogodzą do porozumienia, a sama podróż zakończona zostaje powodzeniem i zakończeniem, w którym wszyscy (Madeline, Badeline, Granny, Mr.Oshiro i Teo) zajadają się wspólnie upieczoną szarlotką z truskawek. Niestety każda dobra historia musi mieć swoje depresyjne i żałobne strony- tę dodaje nowe DLC wypuszczone dość niedawno. Nie będę jednak zdradzał, co ono potrafi nam ukazać- przekonajcie się sami jak wiele emocji począwszy od smutku, aż po gniew potrafi u nas wywołać.

Mechanika gry oparta jest na klawiszach ruchu (strzałkach) oraz na wspinaczce, susie i skoku (klawisze Z, X, C). Choć początkowo gra nie sprawia większych problemów to potem poziom trudności wzrasta i wzrasta nieubłaganie- co jest oczywiście jej wielkim pozytywem. Celeste samo w sobie posiada aktualnie 9 chapterów dzielonych na ''segmenty'' i poziomy trudności, które są tutaj przedstawione jako ''B-SIDE'' i ''C-SIDE'' (trudny i ekspert), (czerwona czaszka i złota czaszka). W każdym chapterze ukryte są kasety, które odblokowują nam właśnie wymieniony powyżej ''B-SIDE'', a po przejściu go ''C-SIDE''. Za przejście każdego chaptera dostajemy czerwone serce, które wlicza nam się w postęp biletu, który jest naszym save'm gry. To jednak nie koniec tajemnic i skrytości. Każdy chapter zawiera niebieskie serca, które są bardzo dobrze poukrywane przed graczem. Nie raz trzeba będzie przeskakiwać między ekranami, drugim razem zaprzeczyć logice poziomu czy też zupełnie zmienić styl gry. Nie są one po nic- albowiem na samym ''końcu'' gry dowiadujemy się, iż tylko dzięki nim otworzą nam się wrota ku dodatkowym segmentom. ''Znajdźki'' również tutaj egzystują w formie truskawek, które możemy zbierać podczas każdej podróży i omijaniu przeszkód. Dzięki nim będziemy w stanie otrzymać różne zakończenia odnośne tego z szarlotką. Sama produkcja jest w stanie uraczyć nas pewnymi.. mrocznymi easter-eggami. Nie będę wam zdradzał za wiele, ale opowiem wam o jednym z nich- podczas gry na pewnym chapterze z numerem ''5'' w pewnym momencie będziemy w stanie usłyszeć mroczną muzykę, która jak się okazuje puszczona od tyłu.. przekazuje nam ukrytą wiadomość kobiety, która zdaje się być bardzo zasmucona i pełna żalu.

Odnośnie nowego chapteru wypowiem się w prosty sposób- jest to niesamowity pomysł, który jednak zostaje nieco przyćmiony poziomem trudności jaki nam oferuje. Rozumiem, iż jest to nowa zawartość, ale nawet mi zajęło to dosłownie 6 godzin, by przejść to do końca. Dla graczy, którzy nie posiadają wielkich umiejętności będzie to zadanie wręcz niewykonalne bez ''assist mode'a'', który na ''+'' gry został nam udostępniony. Oferuje nam między innymi nieskończoną ilość susów (jest tylko 1 chyba, że jesteśmy w połączeniu z Badeline (różowe włosy)), nieśmiertelność czy spowolnienie czasu. Na pewnym momencie (segment) potrafiłem zginąć nawet i 250 razy. Na sam koniec jak się okazało licznik śmierci wskazywał 1996. Może i wynika to z moich umiejętności (podkreślam, iż jestem graczem średnim, ale nie za słabym), ale trudność i długość jest tutaj delikatnie przesadzona. Oprócz tego dodatek skrywa kolejne, mroczne sekrety, wyrabia w nas złość, satysfakcję i niesamowite szczęście z ukończenia chaptera i posiada niesamowitą oprawę dźwiękową.

Reasumując- grę polecam osobom, które są zafascynowane jak ja w pikselowych oprawach graficznych, szukają nie tylko dobrej rozgrywki, ale i świetnej historii z charyzmatycznymi postaciami, zaskakującymi sekretami i posiadają niesamowite pokłady nerwów i cierpliwości. Zakochałem się w niej na maksa i przez bardzo długi czas pozostanie moim personalnym TOP1 w bibliotece steam. Nie ważne, co powiecie- jest to moja gra roku i stulecia. Smuci mnie fakt, iż jest to koniec mej przygody z tą grą i próg ''100%'' nie może zostać przekroczony. Podliczając wszystkie punkty, minusy, plusy i wszystko, co tylko się jeszcze da- moja ocena wynosi czyste i niezmienne 9/10. Dziękuję za uwagę!
Posted 25 September, 2019. Last edited 25 September, 2019.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
2 people found this review helpful
137.3 hrs on record (51.2 hrs at review time)
Tak. Po prostu tak.
Posted 24 November, 2018.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
6 people found this review helpful
49.9 hrs on record (46.4 hrs at review time)
Middle-earth: Shadow of Mordor - gra przedstawiająca przygodę gondorskiego strażnika o imieniu Talion, którego zadaniem było strzeżenie Czarnej Bramy. Niestety lata braku ciemności i wojny w mordorze musiały się kiedyś skończyć. Czarna dłoń pod rozkaz samego Saurona najechał wraz z Urukami na Czarną Bramę. W skutku tego cała rodzina Taliona (żona Loreth i syn Dirhael) włącznie z nim zostali zamordowani przez Czarną Dłoń, który chciał dzięki tym trzem ofiarom przyzwać ducha Celembrimbora - byłego władcy Elfów. Talion po swojej ''śmierci'' budzi się jednak w krainie upiorów gdzie sam wcześniej wspomniany Elf opowiada mu o klątwie, która łączy go i Taliona przez którą nie może umrzeć. Strażnik wraz z upiorem przemierzają cały Mordor, by odszukać winowajcę przez którego klątwa została rzucona.

Shadow Of Mordor jest świetnym RPG'iem dla osób, które lubią typowe katowanie przygłupich przeciwników i efektowne odcinanie im głów. Walka jakże można by powiedzież PRAWIE idealna ma też swoje minusy. Jak dobrze wiedzą gracze opiera się ona na klikaniu zaledwie od czterech do pięciu przycisków maksymalnie co może być czasem wręcz monotonne. Ten schemat powtarza się ciągle co jednak nie jest odpowiednim argumentem aby stwierdzić jednoznacznie iż walka jest za nudna i za bardzo powtarzalna. Tryb upiora. Możemy w niego wejść dzięki czemu potrafimy dostrzegać naszych oponentów przez ściany oraz określić jaki stopień posiada dany przeciwnik (kapitan/wódz bądź zwyczajny Uruk etc.). Minusem tego ''przejścia'' jest jednak kompletna ciemność gdyż ekran jest wręcz ZA BARDZO przyciemniany nawet przy rozjaśnianiu obrazu w opcjach. Jest również tryb strzelania z łuku, który chyba nie ma żadnych takowych minusów. Uruchamiamy go przytrzymując jeden przycisk na myszce. Wraz z jego włączeniem czas zostaje praktycznie zatrzymany dzięki czemu możemy zabić wszystkich Uruków nim Ci nawet zdążą zauważyć co w nich tak właściwie strzeliło. Spowolnienie takowego czasu ma jednak swój limit, który początkowo bez przedłużenia go w drzewku perek bardzo szybko przemija. Drzewko umiejętności pozostawia wiele do życzenia. Oczywiście takie opcje jak możliwość wystrzeliwania ognistych strzał są bardzo dobre, jednakże pewnie umiejętności są po prostu nieprzydatne i rzadko kiedy moglibyśmy z nich korzystać. Czas przejść do tego co może jednak nie wkurzało tylko mnie: skakanie z punktu do punktu. Wiele razy nawet celując przed siebie główny bohater skakał i wdrapywał się na zupełnie inne miejsca co nieraz spowodowało zatrzymanie misji typu: ''Nie zostań zauważony''. Plusem gry jest świetna oprawa graficzna, wręcz doskonałe dialogi i głosy postaci, które idealnie pasowały do ich charakteru. Fabuła jest PRAWIE doskonała, a czemu PRAWIE? Ponieważ ostateczna walka z głównym oponentem jest nudna i opiera się jedynie na klikaniu odpowiednich przycisków (quicktime event).

Grę mogę osobiście bardzo polecić dla osób, które uwielbiają kontent Władcy Pierścieni i RPG z bardzo dobrą grafiką. Studio, które wypuściło tą grę już szykuję kolejną część pod tytułem ''Shadow Of War'', która zapowiada się wręcz świetnie.
Posted 22 January, 2016. Last edited 30 July, 2017.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
1 person found this review helpful
1 person found this review funny
434.7 hrs on record (373.7 hrs at review time)
Ah te emocje jak grasz Spy'em i jestes za grubasem...
Posted 14 August, 2015.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
1 person found this review helpful
77.2 hrs on record (48.8 hrs at review time)
Zabawa+krew+postacie z znanych produkcji= Garry's mod. Cóż mogę rzec? Gra wręcz zmusza do grania.
Posted 14 August, 2015. Last edited 22 January, 2016.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
< 1  2 >
Showing 1-10 of 14 entries