Recent reviews by Naus

What they could do that would make this game even better?
Nothing comes to my mind. This game is a masterpiece.

Noone asked for this. Noone needed this. Noone wanted this.
Despite that, we got nothing else, but this.

I doubt there will be worse Champion in the future than this, maybe leaked furry space wolf will come close but still probably will be better. Making Salamander Champion a Sniper is biggest missed oportunity you possibly could imagine. It's like buying pink ferrari, putting on shorts in middle of the winter, saying on job interviev that you are possionate about snails and sometimes you try to be one by tying a pillow to your back and crawling on the ground.

You can do that. BUT WHY WOULD YOU DO THAT? WHY?!
Especially when there is crowd of people around you telling you exactly NOT to do stupid ♥♥♥♥.

I can't think of a better written female character, especially in the era of boring, bland, masculine female characters that most of today's titles try to force. Amicia is a real "strong and independent woman", able to accept her weaknesses and face them to protect her loved ones. Definitely one of my favorite video game characters of all time.

As for the game itself, it is not overly long, but it definitely makes up for it with the quality of the plot and gameplay, which is perfectly balanced between slower stealth stages and dynamic escapes interspersed with fight sequences.

After completing Innocence I couldn't stay back for long and instantly continued story in Requiem.
After completing Requiem I would pay x5 game value just to get DLC with different endings or 3rd part of the story in next game.
Requiem left possibility of continuation, so hope is still there. It's always there, that's what Amicia taught us.:)

What this game does best is hate transfer.
Malum Caedo hates everything he encounters.
Experiencing it on Exterminatus makes me hate the game.

That's how hate circle is closed.

I like everything about this game. Story, graphic, audio and all the improvements made since part 1: Innocence. This is must play but only if you played previous part already. It is continuation, so if you just start with this one, you will have no clue the ♥♥♥♥♥ going on in this game.

Człowiek uczy się całe życie, a bóg po każdej śmierci z osobna.
Widać ambicję twórców do zrobienia z GoW czegoś więcej niż prostej siekaniny, co kontynuowane jest tak jak i historia Kratosa oraz Atreusa już od części poprzedniej z taką dokładnością, że właściwie pierwsze moje wrażenie ubrane było w słowa: przecież to po prostu duże DLC do poprzedniej części.

A jednak, w miarę rzucania kolejnych godzin na pożarcie tej produkcji, wrażenie to znika za kolejnym, dużo większym, pozytywnym, co do rozwoju postaci przedstawionych w grze. Niektóre są przewidywalne - Freya, niektóre są irytujące - Atreus, niektóre nie istnieją (na szczęście) - Brok, a niektóre, w końcu, są interesujące - Kratos. Kratos, Kratos. Coś Ty na siebie chłopie sprowadził. Ironią losu jest, że najbardziej opanowany stałeś się dopiero wtedy, gdy przeznaczenie postawiło u Twojego boku najbardziej irytującego nastolatka wszechczasów, zaupełną antytezę tego, kim sam jesteś i kim chciałbyś, by on choć trochę spróbował być. Atreus jest tak różny od swojego ojca, że nie byłbym zdziwiony, gdyby gdzieś po drodze okazało się, że wcale nie są spokrewnieni, a małżonka Kratosa nie powiedziała mu o wiele więcej niż tylko o swojej potyczce z pewnym bogiem. Wręcz tego oczekiwałem.

Niemniej, poza nieprzebranymi pokładami mojej irytacji, to właśnie w tym duecie - ojcu i synu - leży siła fabuły tej gry, Kratos dopiero skonfrontowany z przeciwnikiem, którego nie może pokonać, w którego nie ma jak wbić topora ani miecza, ewoluuje i robi to w sposób ciekawy, rozważny, ale i skuteczny.
Generalnie powiedziałbym, że rozwój postaci przypomniał mi trochę, dość niespodziewanie, Dragon Age jedynkę, jest w nim jakaś konsekwencja, logika, ale i momentami wybuchy absurdu, co bardzo wyraźnie pokazuje ludzki aspekt Kratosa. Tak naprawdę myślę, że Kratos tylko dzięki Atreusowi - którego niezmiennie nienawidzę jako postaci, na miejscu Kratosa pewnie bym mu urwał łeb - zabija tego ostatniego boga, którego musiał zabić, czyli tego, który żyje w nim samym.

I mógłbym tak jeszcze długo.
Jeśli podobała Ci się poprzednia część, ta na pewno również Ci się spodoba.
Jeśli jednak nie znasz poprzedniej części, koniecznie ją poznaj przed sięgnięciem przed tą - inaczej większość gry nie będziesz mieć pojęcia o co chodzi, o czym mówią postacie ani kto kim jest i dlaczego lubi tego, a nie lubi tamtego.

The best 3 euros I ever spent in my life.
Fair price for EA game in general, even though it's not like most of EA games.
This one is actually really good game.

It WOULD BE perfect DLC if it didn't came in patch along with:
- ruination of game performance,
- mouse bug,
- parry mechanic nerf.

Cosmetical items are great, I love them and I love that we got more than expected - not only champion pack for Dark Angels but also some unique chapter-based items for regular marines.

Just like Stalker in the Zone, I have quite mixed feelings after taking my first steps in this game. On the one hand, it feels unique, but familiar at the same time, you can feel a bit of the Metro. On the other hand, the game seems to be an archetype of an "eastern game" showing an "eastern world". Let me be honest: it doesn't LOOK good, but I guess no one expected it to be beautiful. It has its charm, but that doesn't change the fact that it looks like a game from 2010... maybe 2015, for sure not 2024. The textures and facial expressions of the characters should count as 13 and 14 mortal sins.

This is definitely not something you would buy for the audiovisual experience, unless you come from an abusive family and it is exactly what you are subconsciously looking for and hoping to find.

The strong side of the game are the quests, tasks and plot lines - although I have barely started to get to know them, I feel like I want to go further. It absorbs me like anomaly swallows that rusty bolt.

I give the game a credit of trust and sympathy and leave a positive review.
I am slightly disappointed, but it is not a disappointment that I did not expect. I had a feeling this would be the case, but it's less so than I expected.
So you could say that for some time every now and then, I am satisfied.

I do not exactly know what to expect from this but somehow I am happy to have this. I already know it is worth it. Great game.