SHADOW
Albert
Warszawa, Poland
Too weird to live, and too rare to die.
Too weird to live, and too rare to die.
Atualmente offline
Atividade recente
354 hrs em registo
jogado pela última vez a 18 de mai.
Proezas   25 de 86
799 hrs em registo
jogado pela última vez a 18 de mai.
Proezas   158 de 159
726 hrs em registo
jogado pela última vez a 18 de mai.
Proezas   14 de 14
 НИКТО  15 ago. 2024  s 7:51 
złodziej menel brudas
PenaN 27 fev. 2024  s 4:27 
deez
irivth 14 dez. 2021  s 18:19 
:8bitheart: :8bitheart: :8bitheart: :8bitheart: :8bitheart:
Levon 26 nov. 2021  s 4:10 
+REP
V4CL3R 20 set. 2018  s 7:37 
+rep uczciwy człowiek ;)
76561198121109423 8 fev. 2017  s 20:29 
Pewnie stwierdzicie, że jestem playboyem. Skóra, komóra, nienaganna fryzura. Nic bardziej mylnego. Mam 23 lata, a wyglądam na trzydziestkę. Nie mam śnieżnobiałego uśmiechu, mam za to z roku na rok coraz większe zakola. Rzadko, a w zasadzie to wcale nie uprawiam żadnych sportów. Lubię za to odwiedzić w drodze z pracy budkę z kebabem. Na modzie się nie znam, na gacie od Calvina Kleina mnie nie stać. Słowem - uważam się za osobę nieatrakcyjną, choć zdaję sobie sprawę, że jestem do siebie nastawiony bardzo krytycznie.

Mimo wszystko kobiety lgną do mnie, jak przysłowiowe muchy do gówna.

Pomyślicie sobie: "no i super, czemu narzeka Don Juan je*any?!".

Jest jeden problem. Jestem gejem.