44
Products
reviewed
161
Products
in account

Recent reviews by onliniak

< 1  2  3  4  5 >
Showing 1-10 of 44 entries
1 person found this review helpful
105.5 hrs on record (104.7 hrs at review time)
Bardzo fajna gra , duzo tras , fajne autobusiki
Posted 31 March.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
1 person found this review helpful
2.6 hrs on record (1.5 hrs at review time)
Cudo technika , dziala nawet na kaloryferze u Wujka :)
Posted 31 March.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
No one has rated this review as helpful yet
2.6 hrs on record
Glupia mobilka o kucykach pony , ale po paru h jest oki doki
Posted 27 March. Last edited 14 April.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
1 person found this review helpful
0.0 hrs on record
Tanie statki, wiele możliwości rozbudowy kanałów.
Ale pod względem ikonek UI wolę prostotę zwykłego Pak128.
Posted 30 December, 2024.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
1 person found this review helpful
13.0 hrs on record
Ewolucja zamiast rewolucji.

Grafika poprawiła się względem oryginalnego Life Is Strange.
Podobnie jak GTA V zastosowali najprostszą sztuczkę => wszystkie elementy otoczenia są ogromne, a kamera zawieszona dość nisko ziemi. Nagle mam grafikę ultra-realistyczną.
Ta książeczka dla dzieci z całą fabułą na prawdę mi się podoba.

Błędy
W trzecim rozdziale słyszałem pogłos, a dialogi urywały się nagle.

Eksploracja świata ograniczona.
Bohaterowie cały czas mnie poganiają, gra wskazuje mi wyraźnie gdzie mam iść. W LiS-ie lubiłem usiąść sobie na ławce, Max podgłaśniała muzyczkę i opowiadała o wszystkim, co się przed chwilą zdarzyło. Jak ponad 75% ludzi na Ziemi nie zauważyłem bezdomnej i ją zabiłem. Ale to nic. Przynajmniej nie czułem się jakbym grał w jakieś demko technologiczne.

UPDATE: Zakończenie jest o wiele lepsze. Mogę se usiąść na ławce i posłuchać ptaków + samolotów. Dostaję wiele wskazówek z podsumowaniem co się stanęło ale nie muszę ich czytać. Lepsze niż masz tu cutscenkę i to by było na tyle.

Główna oś fabularno-mechaniczna wciąż ta sama.
LiS był świetną grą. Wiesz, że ktoś chce Cię zabić i oskarżasz wszystkich dookoła o bycie złolami. A jak przyjdzie co do czego, to się okazuje że nawet nikt nie polował akurat na Ciebie. W ogóle absolutnie wszystko jest zupełnie inne, niż się wydawało. Szczególnie ta scena, gdzie mam 3 osoby: dwie uważam za złoli ale wskazuję trzecią no bo tak. I miałem rację. Tutaj jest podobnie.
Od początku masz 3 facetów, którzy muszą być źli a jeden z nich jest Twoim ojcem, nie ? Tyle że zawsze coś mi nie pasowało i raczej byłem za Śmietnikowym Pocztowym Ludkiem.

To teraz złe wieści: W LiSie narzekałem, że nie ma żadnej romantyczności ?
UPDATE: NIEEE Jestem w mniejszości i nie pocałowałem Michałka. Ta cała plotka o zmuszaniu gracza do gejostwa jest fałszywa.

Zagadki dla współczesnej młodzieży
Life Is Strange polegał na robienie zrzutów ekranu co 5 sekund, żeby zapamiętać wszystkie informacje. Szczególnie jeśli ktoś nie ma pamięci do liczb i dat. Zagadki były jakie były ale OK. I tak jest o poziom lepiej od gier czysto logicznych w stylu Syberia / Agon albo ląduję na wyspie i muszę coś zrobić z mechanizmami.

To teraz wywaliło korki ? Dostajesz liścik "PS: zaznaczyłem wszystko kolorami".
Znalazłeś jakąś informację ? Bohaterowie przypomną Ci o niej jeszcze setkę razy, żebyś przypadkiem jej nie zapomniał.
Nic nie mówią ? Spokojnie, w komputerze policyjnym i tak nic ciekawego nie ma. Nie no, czego się spodziewałem ?
Ktoś idzie ? Spokojnie, wejdzie dopiero gdy poznasz wszystkie sekrety.
Panel numeryczny z zużytymi klawiszami. Jak w LISie ? A gdzie tam, po naciśnięciu przycisku widzisz napis z jego dźwiękiem, a siostra śpiewa Ci piosenkę jak w Barbie. Tyle, że tam jakoś lepiej to do siebie pasowało.

Ale jest dobra wiadomość. Jeśli masz dość zagadek, to możesz po prostu rozwalić zamek.

Spostrzeżenia

- Projektanci poziomów boją się otwartych przestrzeni.
- Podobnie jak w bajkach, podejrzewam że czują się pewniej z kilkoma typami postaci.
- - Były żołnierz, mężczyzna z bródką, męska ofiara, oby dożyć do końca zmiany.
- - Jeśli znów się powtórzą, to kolejne gry zaczną nudzić.
- - Twórcy chcą wprowadzić mechanizm podliczający liczbę punktów w wybranych kategoriach, na podstawie których wyskoczy odpowiednie zakończenie.
- - - To w sumie nasza wina za te "wszystkie wybory na nic ? Mam tylko 2 wyjścia".

A morał z tego taki:
Jeśli czujesz się źle, to zamknij się w sekcie. Będą Ci tam mówić wszystko, co chcesz usłyszeć i odgrodzą od tych złych ludzi.

Takie tam

Jest jasne, że chcieli zrobić grę o Indianach. Te wszystkie totemy i tak dalej. Ale poszli w kierunku "wspieramy edukację i sprawy zdrowotne" co pozwoliło im zostać sojusznikami LGBT i zdobyć rzeszę wyznawców co łączy się z taką historią:

Pamiętacie ten wątek o fanatycznej Chrześcijańce, co chciała się zabić po wyrzuceniu z klubika?
Była dobrze wpleciona w wątek główny i wcale nie na siłę ale ... coraz bardziej mi się wydaje, że tylko nas testowali. Mnóstwo ludziów im przyklasnęło i przeszli na hejtowanie Kościoła.

Pomimo powstania sex modów do LiSa twórcy dodali modele dzieci.

Tak swoją drogą w grze występuje wyidealizowany obraz Psychoterapeuty.
To coś nic nie rozumie i nigdy nie słucha. Spadłby meteor 2 metry od niego, a ten nawet się nie ruszy. Sprawdzane na szkolnych psychologach ale to w sumie to samo.

W ogóle czemu myślałem, że farewell friendship to znajomość na odległość albo odrzucanie wszystkich ? Skoro według Internetu to pożegnanie.

Zastanawia mnie…

Ja musiałem się wychować w świecie, gdzie dziewczynom wmawia się w każdej kreskówce jak wspaniale mieć przyjaciółki, które zawsze Cię zrozumieją. Ja musiałem urodzić się chłopakiem, my tak nie robimy i nie rozmawiamy na ten temat. Zawsze się wszystkiego boję i myślę, że więcej mam cech kobiecych niż męskich. Jakbym sobie wymyślił, że jestem transkobietą to chociaż miałbym jakiś powód.

Próbowałem to podpiąć pod Tylera ale wtedy wyjdzie, że jej przemianę spowodowało dokuczanie siostrze i wybieranie opcji agresywnych. Chloe też słynęła z poglądów konfliktowych, a jakoś identyfikuje się jako kobieta. Odpada.

Ma gender skłonności do widzenia zagrożenia. Sam zwyczajnie się pomylił z "słyszałem o tranwescytach w TV". To wydzieranie się na niego z "MÓWI SIĘ TRANS cośtam" jest agresją. I mizoandrią.

Zgodnie z ideologią gender trzeba być transfobem, by nie rozumieć jak można się urodzić z nieswoją płcią. Wiele mi to nie wyjaśnia.

Gdzieś mignęło, że chciała uprawiać sport. Ale znowu miałem koleżankę w dzieciństwie, która lepiej sobie radziła w bieganiu i sportach piłkowych ode mnie. Identyfikuje się jako kobieta i nie rozumie dlaczego muszą być one ciepłe i wyrozumiałe. Donikąd mnie to nie prowadzi.

W ich domu nie było internetu, ani kablówki ale narzeka na brak /Ła Be Ło/. Wszyscy sąsiedzi byli chrześcijanami, a w łapska Fundacji Gender wepchnęła go dopiero Tessa.

Minimalny sens miałoby coś w stylu: matka podświadomie chciała mieć syna.

Wcześniejsza wersja tutaj: https://test-steamproxy.haloskins.io/groups/czitatelnik/discussions/2/7074686901648622774/

I druga sprawa…
Wychowałem się na przedmieściach 30 000 miejscowości. Mieliśmy jeden: supermarket, parking, przychodnię, przedszkole, podstawówkę i gimnazjum. Więc chcąc nie chcąc wszyscy się znali. Mieli też rzadką umiejętność rozumienia, że mi się nudzi i chcę sobie posiedzieć obok kogoś normalnego.

Podejrzewam, że tutaj jest podobnie. Ich wioska liczy do 100 osób.
Tyler jest święcie przekonany, że nikt nie znajdzie dla niego czasu. Jak? Rozumiem jakby mieszkał w centrum Warszawy ale w mniejszych miejscowościach wszyscy zazwyczaj wolą być przyjacielscy, by rozpoznać potencjalnych napastników i mężów czy jakoś tak.

Bo teraz sam nie wiem, czy nie lepiej zamieszkać w jaskini.
Teraz na prawdę się uważa, że absolutnie wszyscy muszą być zajęci wiecznie swoimi sprawami ? Jaki sens ma wtedy społeczeństwo ? I czemu nawet Max udało się mieć jakichkolwiek znajomych ?
Posted 9 October, 2024. Last edited 17 November, 2024.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
1 person found this review helpful
0.6 hrs on record (0.2 hrs at review time)
Zacznijmy od tego, że nie umiem grać w bęcmarki.

Chciałem tylko sprawdzić, czy ustawianie 1100-1500 RPM na karcie graficznej, 1000 RPM na CPU (Be Quiet Shadow Rock + Silent Wings) i 800 RPM na wdmuchującym z tyłu (oryginalny z Be Quiet SR) spali mój komputer. Chciałem też sprawdzić, czy podkręcenie GPU do 2800 MHz + 1060 mV + 2200 MHz VRAM doprowadzi do resetu komputera.

https://test-steamproxy.haloskins.io/id/onliniak/screenshot/2277194515923113863/
https://test-steamproxy.haloskins.io/id/onliniak/screenshot/2277194515923113512/

Można sprawdzać płynność animacji w zależności od częstotliwości monitora oraz szybkości RAMu i VRAMu. Tutejsze średnie FPSy można uznać za minimalne FPSy w przyszłych grach UE5 na ultra. Oczywiście jako profesjonalista użyłbym OCCT.
Posted 27 November, 2023. Last edited 22 December, 2023.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
No one has rated this review as helpful yet
12.4 hrs on record
Zaczynałem z darmowym weekendem 1.2. Kaczyzm jest odpowiedzią na wszystko.

Próba pierwsza: Korea.
Po zniesieniu pańszczyzny poziom życia wystrzelił w górę. Zbyt szybka industrializacja zamieniła wszystkich w biednych buntowników. Nie wiedziałem, że w Rosji zrobili tak samo.

Próba druga: Korea.
Zaraz, zaraz skoro Chiny zaraz zbananują handel opium, to znaczy że gdybym stał się jego producentem nagle będę bogaty ? W Wietnamie i Birmie rośnie tego mnóstwo. Jedynym problemem jest desant morski (nie mogę tak po prostu przejść przez ziemie swego władcy).

A gdybym sztucznie stworzył popyt ? Na przykład na sprzęt wojskowy ?
Tylko, żebym nie przesadził bo wokół żadnych opłacalnych rynków zbytu.

Próba trzecia: Australia.
Złota mam całe mnóstwo, łatwo się obronić ze względu na kary do desantu. W każdej grze Paradoxu można było z tym żyć ale nie tutaj.

Wprowadzam publiczną opiekę zdrowotną, minimalne wynagrodzenie i cieszę się nieograniczoną władzą lojalnego ludu.


Sprawdzałem potem wersję 1.8.

System prowadzenia wojen na plus. Trzeba działać szybko i ostrożnie wybierać swoje cele. Można zażądać większego terenu w pojedynczej wojnie. Można oddać część własnego terytorium w zamian za poparcie wojskowe.

Desant morski wreszcie działa ale musisz mieć ogromną flotę, by w ogóle spróbować wykonać manewr. Jeśli wybrzeża broni 0 statków i 30 ludzi to musisz mieć minimum 50 statków i najbardziej ofensywną armię jaką masz.

Szkoda, że nie ma już Unii Celnych.

Mogę zablokować atak na swoje państwo dyplomacją. Najlepszym sposobem na zwiększenie autonomii jako poddany jest zaczekanie aż ktoś rozpocznie cośtam dyplomatyczne przeciw suwerenowi. Możesz zwrócić się do ich wrogów z przysługą albo liczyć na jakieś 5% zwiększonej szansy na akceptację żądań.
Podobnie jeśli chcesz mieć sojusz z Kompanią Wschodnio Indyjską, wystarczy że podpiszesz sojusz z Wielką Brytanią i dołączysz do jednej z ich wojen. Nawet jeśli nic nie robisz to i tak dostajesz premię za bycie sojusznikiem i możesz poprawiać relacje dopóki trwa wojna.
Posted 20 November, 2023. Last edited 21 November, 2024.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
No one has rated this review as helpful yet
8.6 hrs on record
Jako jeden z nielicznych grałem do 1820 w EU4 Ironman bez żadnych DLCów i MODów.

https://test-steamproxy.haloskins.io/sharedfiles/filedetails/?id=3352068019

Zacząłem skromnie. Starałem się utrzymywać jak najwyższe relacje z elektorami HRE i jak największy poziom prestiżu. Zrobili mnie cesarzem bez ani jednego wystrzału.

https://test-steamproxy.haloskins.io/sharedfiles/filedetails/?id=3352068360

Tak swoją drogą nie polecam. Nigdy nie ukończyłem wszystkich reform. Chyba, że grasz Danią. Wtedy dodatkowy limit wojsk i praktycznie niewyczerpana pula rekrutów jak najbardziej się przyda.

https://test-steamproxy.haloskins.io/sharedfiles/filedetails/?id=3352067767

Ten okręt jako pierwszy pokonał Ocean i dopłynął do Australii wokół Ameryki Południowej.

https://test-steamproxy.haloskins.io/sharedfiles/filedetails/?id=3352067860

Tu wcześniej szprechało po Bawarsku coś o Towarzystwie Zachodzącego Słońca, czy jakoś tak.
Nasz król otrzymał możliwość zmiany głównej kultury jeszcze przed 1500.

Pierwsza partia kolonistów wolała dobrowolnie uciec do Kanady, niż żyć tutaj. Na szczęście prześladowana grupa protestantów poprosiła mnie o kawałek ziemi dla siebie. Ich poświęcenie poszło na marne. Chwilę później wybuchł wulkan.

https://test-steamproxy.haloskins.io/sharedfiles/filedetails/?id=3352068268
https://test-steamproxy.haloskins.io/sharedfiles/filedetails/?id=3352068175

Tutaj zakładam pierwszą firmę prawniczą w dziejach ludzkości.
W wersji 1.36.2 był bug, który powodował że atak na protektorat czynił Cię oficjalnie "tylko" sojusznikiem ale nieoficjalnie zachowywałeś prawo do porozumień w imieniu całego sojuszu.

Popularną strategią stało się czekanie rok i zawieranie białych pokojów. Za swą pracę Korona pobiera skromne wynagrodzenie i kilka procent premii do wszystkich szlaków handlowych. A, że mając bardzo dużo protektoratów możesz zignorować karę do bezpośredniego zarabiania w węźle ? Że dostałem osiągnięcie za jednoczesne pobieranie z węzłów: londyńskiego, genewskiego i weneckiego ? To tylko skutek uboczny.

Mało tego. Protektorat nie dostaje kar przy sprzedawaniu prowincji wewnątrz HRE. Ma obniżone pragnienie wolności, nie ginie bezmyślnie w Twoich wojnach, zastępuje sojusze i nie zajmuje miejsca dyplomatycznego.

https://test-steamproxy.haloskins.io/sharedfiles/filedetails/?id=3352068452

Cała moja potęga wzięła się z przypadku. Zamiast walczyć z Rurykowiczami postanowiłem się z nimi ożenić. Przypadkowo odziedziczyłem całe państwo bez wojny. Początkowo chciałem tylko obronić Finlandię ale tak też można.

https://test-steamproxy.haloskins.io/sharedfiles/filedetails/?id=3352068101

Prawdziwy PRO Gamer wybrałby inne idee ale mi się grało wystarczająco dobrze. Może zabrakło trochę siły wojskowej ale przez większość czasu i tak stałem w cieniu, nasyłając swoich poddanych na wrogów.




https://test-steamproxy.haloskins.io/sharedfiles/filedetails/?id=3352067948

Drugą grę zacząłem Tongą i w mojej strategii sprawdza się o wiele lepiej.
Ogólne drzewko misji w Oceanii jest lepsze, niż Europejskie.
Ogólne eventy w Japonii i Oceanii są lepsze, niż Europejskie.

Zamiast wojsk używam o wiele bardziej zaawansowanych najemników. Ród Ashigara otrzymał stanowisko Cesarskiego Kwatermistrza - odpowiada za wyposażenie i wyszkolenie najemników. Niezależny ród Tokugawa izoluje wielki klan Uesugi od reszty poddanych.

Nad dwoma Szogunami czuwa maleńka wysepka barbarzyńców, którzy zachwyceni pięknem świątyni Ise przeszli na Buddyzm. Handluje dobrym towarem o nazwie kava i regularnie dostaje nawigatorów albo lekkie okręty w prezencie. Nawet jeśli żałuję utraty zasięgu kolonizacyjnego.

W 1700 mam za sobą ciekawy event o nazwie Za dodający 20% ogólnej siły handlu oraz regularne pieniądze za event zakwitły wiśnie i tradycję wojskową lub prestiż za przedłużający się pokój.

Co do Europejczyków jeśli masz pod kontrolą cel wojny i zaczekasz około 8 lat to zyskasz możliwość nie tyle białego pokoju, co stawiania własnych żądań.
Z jakiegoś powodu AI nie atakuje, gdy liczba statków Twoich i sojuszniczych w jednym polu przekracza liczbę ich okrętów. Dopiero w drugiej kolejności sprawdza ich jakość.

AI w pierwszej kolejności odbija swoje prowincje połączone z stolicą lądem/przesmykiem, w drugiej atakuje te do których ma claimy, a w trzeciej zamki.

Robię desant na Hokaido. Uesugi idzie ją odbić. Blokuję cieśninę statkami i się wracają.
Odblokowuję im drogę i znów próbują ją przepłynąć. Szkoda tylko, że w niewielu miejscach możesz blokować potężniejszą armię od swojej. Większość dużych państw wyspiarskich posiada prawdziwą marynarkę wojenną.

Polityka eksploracja i najemnicy daje +50 do handlu zagranicznego oraz mniejsze wyniszczenie oddziałów na statkach. Dodaj przeszkolenie desantowe z reformy rządu i Twoja armia otrzymuje 0.2% wyniszczenia miesięcznie.

Tylko znowu. Dopóki przenosiłem wciąż stolicę, by zatrudniać najemników jednocześnie nie posiadając stałej armii lądowej to gra była ciekawa. Walka o Szogunat i zakładanie kolonii na Alasce, gdzie 3 prowincje obok siebie mają szansę 13% na złoto. Ale potem ?
Rozwój w Chinach powoduje zrażenie do siebie wszystkich oprócz Mandżurii. Kalifornii nie da się obronić. Inwazja na Europę ? Raz, że wojsko mają lepszej jakości, a dwa że trochę trudne do przeprowadzenia logistycznie. Dokończyłem drzewko misji i nie mam co robić.
Jedyny plus jest taki, że większość towarów handlowych kradnę z Meksyku, więc mogę mieć jedną gigantyczną flotę handlową.

° Grałem na darmowym weekendzie, a dokończyłem na https://store.epicgames.com/pl/u/dc297f8328e0464abebfc21cebffcb10/details/europa-universalis-iv
°° Wiecie jak stałem się wyznawcą Total Wara? Dali mi wszystkie DLC gratis.
°°° Kilka razy wychodząc do menu zrestartowało mi cały komputer.
Posted 13 November, 2023. Last edited 10 November, 2024.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
1 person found this review helpful
71.7 hrs on record (71.6 hrs at review time)
Transport wodny najlepiej działa na Pak128.Britain.
Najnowsza aktualizacja naprawiła ten głupi błąd, że most nie łączył się z drogą.

Tutaj się chwalę, że potrafię zarobić nawet w czystym 128.
https://test-steamproxy.haloskins.io/sharedfiles/filedetails/?id=3411249881
https://test-steamproxy.haloskins.io/sharedfiles/filedetails/?id=3411249798

Co z tego, że musiałem losować kolejne mapy setki razy zanim trafiłem na tą. Na innych tylko tracę.
W ogóle paczka brytyjska ma jakby logiczniej połączone fabryki.

https://test-steamproxy.haloskins.io/sharedfiles/filedetails/?id=3396023584
Niczym w grach Paradoxu istnieje taki błąd, który jest zgodny z założeniem gry.
Jeśli odbierzesz towar, zabierzesz kilometr dalej i wyrzucisz na ziemię to fabryka będzie Ci płacić w zasadzie za nic. Podłączasz potem transport, który zabiera ogromną ilość ładunku i gotowe.

https://test-steamproxy.haloskins.io/sharedfiles/filedetails/?id=3396040620
Nie mylić z: zabieram towar małą żaglówką w dół rzeki, nad morzem przepakowuję na większą barkę i wysyłam dalej. To akurat ma jakieś oparcie w rzeczywistości.
Posted 27 August, 2023. Last edited 20 January.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
No one has rated this review as helpful yet
6.5 hrs on record (0.6 hrs at review time)
Sims 3 było dobrą grą. Pamiętam tę ulotkę "Wyobraź sobie, że całe życie spędzasz w jednym miejscu. Aż nagle możesz wyjść i pójść gdziekolwiek chcesz". I wczesne wywiady "graczom bardzo spodobało się ogrodnictwo, dlatego w podstawce będzie tego więcej. Przygotowaliśmy też tryb zmieniający tekstury na dowolne wybrane".

Kupiłem sobie sporą działkę nieopodal dwóch stawów i zacząłem pracować nad życiową ambicją doskonały ogród. Zarabiałem marne grosze, które ledwo starczały na rachunki. Od rana do nocy pielęgnowałem ogród ale się opłaciło. Jako pierwszy odkryłem sero-, burgero-, kotleto- i jajco- -roślinki. Dzięki nim zostałem lepszym rybakiem. Jeszcze przed urodzinami złowiłem ponurą rybkę i zacząłem produkować ambrozję w garażu. Bezrobotny osiągnąłem więcej niż niejeden sim. Potem już tylko drzewko pieniężne i dostęp do nasion omniroślinki.

Pieniądze zainwestowałem w zaniedbany staw. Zbudowałem tam rybaczówkę, dodałem kilka zbędnych drogich dekoracji i ulepszyłem nieruchomość. Nagle zaczęły tam pływać rekiny i homary.
---
Sims 4 jest krokiem wstecz. Nie możesz sobie postawić parceli w dowolnym miejscu, widzisz tylko i wyłącznie swoją dzielnicę. W Sims 2 też był mocny podział na dzielnice ale przynajmniej były ogromne. Podobnie jak tam po przeprowadzce sąsiedzi witają ciastem. Największa zmiana jest taka, że z Sims 2 trzeba się mocno namęczyć by uruchomić to na współczesnym sprzęcie. W czwórce nie mogę anulować zachcianek Simów.

Ogródek 100 roślin można spokojnie utrzymać w pojedynkę, umiejętności pojawiają się znikąd. Te punkty rybackie zawsze wyglądały sztucznie ale teraz ? Jedyne co dobre to automatycznie opłacane rachunki. Ta część jest bardziej gender-, vege-, eco- -friendly. Nadal utrzymują, że romantyczne relacje nastolatków i dorosłych były błędem w podstawce Sims 2. Moduł przetrwania (parcela bez dostępu do wody) wygląda słabo. W Sims Stories Wyspa trzeba było budować beczki z wodą i proste elektrownie. Tutaj różnica polega na ograniczeniu do niewygodnych części.

Z dobrych elementów można by wymienić większą ilość umiejętności i inne elementy które spokojnie mogły się pojawić jako DLC do Sims 2. Nie wiem jak ocenić mocny nacisk na emocje. Grafika dużo lepsza ale interfejs wygląda mobilnie.
Posted 24 October, 2022. Last edited 12 May, 2023.
Was this review helpful? Yes No Funny Award
< 1  2  3  4  5 >
Showing 1-10 of 44 entries