Install Steam
login | language
简体中文 (Simplified Chinese) 繁體中文 (Traditional Chinese) 日本語 (Japanese) 한국어 (Korean) ไทย (Thai) Български (Bulgarian) Čeština (Czech) Dansk (Danish) Deutsch (German) Español - España (Spanish - Spain) Español - Latinoamérica (Spanish - Latin America) Ελληνικά (Greek) Français (French) Italiano (Italian) Bahasa Indonesia (Indonesian) Magyar (Hungarian) Nederlands (Dutch) Norsk (Norwegian) Polski (Polish) Português (Portuguese - Portugal) Português - Brasil (Portuguese - Brazil) Română (Romanian) усский (Russian) Suomi (Finnish) Svenska (Swedish) Türkçe (Turkish) Tiếng Việt (Vietnamese) Українська (Ukrainian) Report a translation problem
idiot teammate
Białka megabol, tajnery magnum, co dzień klata i biceps (codziennie)
Krążki z betonu na sztangę ładuj, nikt nie ćwiczył na piłce
Jestem nabity jak ♥♥♥♥♥ nabój, Arnold dał mi rozpiskę
Prosta zasada - nóg się nie robi
Martwy ciąg - bardzo nie zdrowy
Zarzucasz kretę, worek glukozy
Omnadren deke - urosły głowy
Na starcie metę, choć jesteś młody
Wlecą osłonki, zostajesz zdrowy
Białkowe bąki, żołądka wrzody - liczy się masa, nie stan wątroby
Nigdy nie biegam bo spadnie masa, zakaz robienia cardio
Dziś po treningu zjadam kebaba, ale przed tym targło
Co 3 godziny wjeżdża posiłek, żeby nic nie spadło (nie spadnie)
Twaróg do snu, no i oliwę - wolno wchłania się białko